Każdego roku deweloperzy oferują coraz mniejszą ilość mieszkań jednopokojowych. Jak wynika z danych przekazanych przez serwis
RynekPierwotny.pl za czerwiec 2024 popularne kawalerki stanowią jedynie niewielką część ofert deweloperskich.
Odczuwalny trend ograniczania podaży mieszkań jednopokojowych widoczny jest szczególnie w dużych miastach, szczególnie w Warszawie i Krakowie. Stanowiły one na tamtejszych rynkach co ósmy oferowany lokal. Wciąż najwięcej na rynku oferowanych jest mieszkań dwupokojowych, które np. w Poznaniu stanowiły 40% a w Łodzi 30% wszystkich oferowanych lokali. Co ciekawe taki sam odsetek we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie stanowiły już mieszkania 3-pokojowe. Widać, że trend budowy większych mieszkań cały czas rośnie.
Powodów takich zmian jest wiele. Po pierwsze szukamy coraz większego komfortu i poprawy jakości życia, co wiąże się również z chęcią posiadania coraz większych mieszkań. Dodatkowo wzrosła aktywność zakupowa rodzin z dziećmi stymulowana głównie perspektywami korzystnego wsparcia rządowego co w dużej mierze kierunkuje deweloperów na budowanie lokali dla tych grup docelowych. Jednocześnie zmiany na rynku pracy jakie wykreowała miniona pandemia przeniosły wiele osób na pracę zdalną co oczywiście wymusiło potrzebę wygospodarowania w wielu mieszkaniach tzw. „domowych biur”, które pozwalałby na komfortowe prowadzenie aktywności zawodowej w warunkach domowych.
Nie bez znaczenia są również zmiany na rynku inwestycyjnym. Wysokie ceny mieszkań, coraz niższe stopy zwrotu, słabo uregulowane prawo najmu i coraz bardziej wymagający najemca powodują, że inwestorzy coraz mniej zainteresowani są zakupem mieszkań na wynajem, w szczególności kawalerek, które były najchętniej wybierane w celach inwestycyjnych. Dzisiaj inwestorzy dużo chętniej kierują się ku innym aktywom, więc siłą rzeczy zapotrzebowanie na małe mieszkania inwestycyjne spada.
Aktualne zmiany wymuszają więc na deweloperach budowanie większych mieszkań, ale jednocześnie wiąże się z mniejszym ich zbytem. W drugim kwartale tego roku w porównaniu z pierwszym deweloperzy sprzedali znacznie mniej lokali. Największe spadki odnotowano w Krakowie (-27%) oraz W Warszawie (-19%). Pierwsza połowa 2024 była także dużo słabsza niż pierwsza połowa roku 2023, kiedy to stopy procentowy były dużo wyższe. Całe zamieszanie związane z oddalaniem decyzji o programie dopłat do kredytów ostudziło wielu nabywców i wstrzymało ich decyzje zakupowe.
Zatem obecnie rynek sprzedaży nieruchomości wyraźnie spowolnił. Wyhamowali zarówno nabywcy mieszkań na własny użytek jak również inwestorzy. Ceny mieszkań jednak wciąż utrzymują się na podobnym poziomie. Mimo mniejszej podaży lokali mieszkaniowych widać jedynie znikomą korektę ich cen. Czy zatem możemy liczyć na jakąś większą przecenę na rynku nieruchomości? Na to nie ma za bardzo co liczyć, ale przez pewien czas ceny powinny być stabilne.
Poznaj potencjalnych kontrahentów Nawiąż cenne kontakty biznesowe Pozyskaj wiedzę jak pomnażać i inwestować pieniądze